24.02. 2018 – 7.Niedziela zwykła

 

 

Ewangelia Łukasz 6,27-38

…Jeśli cię kto uderzy w policzek,nadstaw mu i drugi…”

To znaczy : zatrzymaj potok zła.Uczyniono ci coś złego ?Jesli odpłacisz dobrocią,zatrzymasz ciąg zła,które mnoży sie wokół nas.

Dobro jest nieśmiertelne. Zło jest śmiertelne.Dobro stworzył PanBóg ,zło  -upadły anioł i człowiek .

Zło będzie miało swój początek i koniec.Dobro jest nieskończone.

Czy sami sobie nie stwarzamy nieprzyjaciół,kiedy kłócimy się,zazdrościmy,obmawiamy ?

*******************************************************************************************

W naszej parafii :

23.02. sobota ,Tiel  : 18,30 spowiedź,rozaniec  19.00 – Msza sw.niedzielna : + Wojciech Musielak

24.02.              7 . Niedziela  Zwykła

ARNHEM    9.30 – Ryszard Kwiecień ( 1.r.+)

Utrecht         12.30 – Urodzinowa w in. Macieja i Julii,o Boże błogosł.

Hengelo        16.00 – + Lonia Gadziemska

Putten          19.00 : + Laura Parra ( 22 lata,nagła śmierć).O Boże miłosierdzie dla Zmarłej.

1.03. Piątek – NIE MA MSZY SWIĘTEJ W UTRECHCIE !!!

2.03.SOBOTA .TIEL : 18.30 ADORACJA NAJSW. SAKRAMENTU,ROZANIEC,SPOWIEDŹ

19.00 Msza sw……………………………………

 Mszę świętą sobotnią  i wszystkie niedzielne w naszej parafii – odprawia ksiądz Jan Urbanek,chrystusowiec z Bochum ( Niemcy)

3.03. 2019 – 8.NIEDZIELA ZWYKŁA

ARNHEM    9.30 : ++Charlotte,i jej mąż, ++ rodzina Huwe.

UTRECHT 12.30 : Marzanna i Maciej Wiesner ( 35.rocznica slubu)

HENGELO  16.00 : + Paweł Solich ( + 1,5  miesiąca)

PUTTEN    19.00 : …………………………………………………

6.03. ŚRODA POPIELCOWA -ARNHEM -KAPLICA POLSKA NA PIETRZE -19.00

MSZA SWIETA,POPRZEDZONA RÓŻAŃCEM.

*****************************************************************************

A/ Kurs przedmałżeński rozpocznie sie w marcu b.r.Mozna zgłaszać swoją chęć uczestnictwa,zapisujac się  pod adres: [email protected]

Tematyka  tych piątkowych spotkań ( konferencje 2 x 30 minut):

1.Budujemy wspólny dom.

2. Znasz mnie ? Poznaj mnie! Szukanie tego,co łączy.

3.Zaplanowane przez Boga: biblijne podstawy sakramentu małżeństwa.

4. Należę do Chrystusa. Po co ślub kościelny ? Znaczenie przysięgi.Owoce sakramentu małżeństwa.

5.Zyć moralnie. Budowanie więzi małżeńskiej. Niemoralność antykoncepcji.Pornografia.Zło „in vitro”sztucznego zapłodnienia .Dramat aborcji.

6.Płodność- jak z nią żyć? Kultura pożycia małżeńskiego.Czystość osobista i małżeńska.

7.”Miłość nie pamięta złego”.Twórcze przeżywanie małżeńskich konfliktów.

8.Formowanie sumienia. życie sakramentalne.Wiara praktykowana.

9.świadectwo małżonków.Współuczestnictwo w wychowywaniu dzieci.

10.Celebracja sakr. malzeństwa. Obyczajowość chrześcijańska.

DOKŁADNA DATA KURSU:

Piątki ,godz.19.45 w Utrechcie,mała kaplica przy kosciele sw. Rafala.: Marzec : 8/15/22/29 oraz  zakonczenie 5.04.

Jedno ze spotkań spełnia wymagania odbycia spotkan w poradni rodzinnej.

Z waznych przyczyn mozna opuscic jedno spotkanie.

INNE MOŻLIWOŚCI KURSOWE

EINDHOVEN – 16,17. 23 ,24.03. 2019 – Kontakt z ks. Krzysztofem,parafia Eindhoven

bierzmowanie tamże – 9.05.2019

Kurs przedmałżeński w AMSTERDAMIE – druga polowa czerwca 2019.Data bedzie jeszcze ustalona.

Kontakt z ks. Andrzejem, par. AMSTERDAM.

adresy parafii – w zakładce  – KONTAKT.

*****************************************************************************************

B. Osoby dorosłe,pragnące przygotować sie do przyjęcia Sakramentu Bierzmowania proszę o kontakt ze mną.Istnieje mozliwosc przygotowania sie w naszej parafii,lecz Sakrament będzie udzielony 10.czerwca w HEILOO,koło Amsterdamu,gdzie tamtejsza,polska wspolnota parafialna organizuje co roku,w poniedzialek po Zesłaniu Ducha Swiętego- Mszę sw. z udziałem biskupa z Polski.Msza połączona jest z piknikiem parafialnym.

Mozna sie także  zgłosic  do mnie mailowo,podajac swoje dane: imie i nazwisko, adres,telefon.

[email protected]

****************************************************************************************

C / ANONIMOWI ALKOHOLICY – HOLANDIA

http://www.aa-holandia.nl/Mityngi/

Anonimowi Alkoholicy są Wspólnotą mężczyzn i kobiet, którzy dzielą się nawzajem doświadczeniem, siłą i nadzieją, aby rozwiązać swój wspólny problem i pomagać innym w wyzdrowieniu z alkoholizmu.

Jedynym warunkiem uczestnictwa we Wspólnocie jest chęć zaprzestania picia. Nie ma w AA żadnych składek ani opłat, jesteśmy samowystarczalni poprzez własne dobrowolne datki.

Wspólnota AA nie jest związana z żadną sektą, wyznaniem, działalnością polityczną, organizacją lub instytucją, nie angażuje się w żadne publiczne polemiki, nie popiera ani nie zwalcza żadnych poglądów. Naszym podstawowym celem jest trwać w trzeźwości i pomagać innym alkoholikom w jej osiągnięciu.

 

 

Copyright   „A.A. Grapevine”, Inc. Przedrukowane za zgodą

*****************************************************************

VII Niedziela Zwykła

Niedziela, 24 lutego 2019 roku, VII tydzień zwykły, Rok C, I

 

 

CZYTANIA

Przed paroma dniami wiele par uroczyście celebrowało wspomnienie św. Walentego. Wiele osób wysyłało do siebie nawzajem specjalne kartki zwane „walentynkami”. Panie były obdarowywane tego dnia przez swych ukochanych kwiatami, czekoladkami lub innego rodzaju upominkami. Tego dnia, 14 lutego, słowo miłość było odmieniane przez wszystkie możliwe przypadki. Zakochanych wyznających ją sobie wzajemnie można było wtedy spotkać niemal wszędzie: w parku, w kinie, na ulicach czy w restauracjach. O święcie zakochanych od samego rana przypominały programy telewizyjne, radiowe, strony internetowe czy tematycznie przygotowane witryny sklepowe. I choć w kilka dni po „walentynkach” o istnieniu tego święta zdaje się już nikt nie pamiętać, bo przecież z mediów zniknęły reklamy produktów, które można było zakupić, by następnie podarować ukochanej osobie, zaś z witryn sklepowych zostały usunięte wszystkie czerwone serduszka. Pomimo tego, że po wspomnieniu patrona zakochanych nie pozostał nawet mały ślad, to przecież miłość nie zniknęła z powierzchni ziemi. Wielu ludzi kocha się wzajemnie i okazuje tę miłość każdego dnia.

 

 

W dzisiejszej Ewangelii Jezus porusza temat miłości. Jego słowo zmusza do zastanowienia się nad tym, co rozumiem pod pojęciem miłości. Czym ona dla mnie jest? Miłość jest wtedy, gdy bardziej zależy mi na drugiej osobie niż na mnie samym. Innymi słowy, kiedy kocham kogoś bardziej niż samego siebie. Kiedy uczyłem religii w liceum i poruszałem z moimi uczniami temat przysięgi małżeńskiej, jedna z moich uczennic wypowiedziała słowa, które mocno utkwiły w mojej pamięci: „Proszę księdza, ksiądz chyba z tą całą przysięgą to tak nie do końca na poważnie? Przecież, to są tylko słowa, które zawsze można cofnąć”. Człowiek nie chce się dziś z nikim wiązać na stałe, obawia się tego, że zostanie zraniony – odrzucony, więc pozostawia sobie jakąś furtkę, drogę odwrotu.

 

Tymczasem Jezus wyjaśnia nam, czym jest prawdziwa miłość i na czym polega ideał chrześcijańskiej miłości. Najpierw o tym mówi. Zauważmy, że nie mówi do wszystkich, lecz do tych, którzy Go słuchają, którzy są zaangażowani – aktywne słuchanie wymaga wysiłku, skupienia się. On kieruje te słowa do tych, którzy chcą Go słuchać i Jego słowo zachować.

Miłujcie waszych nieprzyjaciół;

dobrze czyńcie tym, którzy was nienawidzą;

błogosławcie tym, którzy was przeklinają,

i módlcie się za tych, którzy was oczerniają.

Jeśli cię kto uderzy w policzek, nadstaw mu i drugi.

Jeśli zabiera ci płaszcz, nie broń mu i szaty.

Dawaj każdemu, kto cię prosi,

a nie dopominaj się zwrotu od tego, który bierze twoje.

Jak chcecie, żeby ludzie wam czynili, podobnie wy im czyńcie. (Łk 6, 27-30)

 

Te słowa są takie piękne. Cudowne byłoby nasze życie, gdyby wszyscy ludzie bez wyjątku ich przestrzegali. Niestety nasze doświadczenie kontaktu z innymi ludźmi budzi w nas nieufność i podejrzliwość, a może i duży opór wobec tych słów. Przecież w normalnych okolicznościach życia ludzie tak nie postępują. Często złem za zło odpłacają. Przeklinają tych, którzy wypowiadają wulgaryzmy pod ich adresem. Może w twojej głowie zrodziło się pytanie: „Jezu, jak kochać człowieka, który chce mnie pozbawić rzeczy na które tak ciężko pracowałem? Jak mam się nie bronić wobec ludzi, którzy chcą mnie uderzyć poniżyć lub skrzywdzić? Dlaczego mam znajdować dobre słowo wobec tych, którzy przeklinają mnie i moich najbliższych? Wiele wymagasz, Panie…” Choć ewangelia nie wspomina o tym w sposób bezpośredni, to w czasach apostołów słowa Jezusa musiały budzić podobne emocje jak dziś. Dlatego Jezus po chwili wyjaśnia:

Jeśli bowiem miłujecie tych tylko, którzy was miłują, jakaż za to należy się wam wdzięczność? Przecież i grzesznicy okazują miłość tym, którzy ich miłują.

I jeśli dobrze czynicie tym tylko, którzy wam dobrze czynią, jaka za to należy się wam wdzięczność? I grzesznicy to samo czynią.

Jeśli pożyczek udzielacie tym, od których spodziewacie się zwrotu, jakaż za to należy się wam wdzięczność? I grzesznicy pożyczają grzesznikom, żeby tyleż samo otrzymać. (Łk 6, 31-34)

Jezus mówi o rodzaju miłości, jakim On sam ukochał każdego człowieka. Miłość Boga do człowieka nie ma granic i ograniczeń. To miłość kompletnie bezwarunkowa. On kocha nie dlatego, że ktoś coś dla Niego zrobił. On kocha, bo ktoś po prostu jest. Podobnie jak rodzice kochają własne dziecko. Jezus nie tylko mówi o tym rodzaju miłości. On tę miłość ukazuje ludziom przez całe swe życie aż po krzyż. Jezus spotyka się z ludźmi, z którymi nikt inny nie chciałby mieć kontaktu. Jezus przyjmuje celników, grzeszników, trędowatych. Podczas swej męki Jezus nie złorzeczył, nie przeklinał tych, którzy Go biczowali, którzy Mu złorzeczyli, policzkowali Go i ukrzyżowali. Nie bronił, gdy zabierali Mu Jego szaty, modlił się za prześladowców, prosił dla nich o przebaczenie. Jezus ukochał do końca, ukochał po krzyż. Chrześcijanie w pierwszych wiekach naśladowali Jezusa. Autentycznie żyli słowami Ewangelii. Kiedy poganie, jak pisze Tertulian, nawracali się, widząc miłość, która królowała wśród chrześcijan, mówili: „Patrzcie, jak oni się miłują” (por. Apologetico, 39 §7).

 

Wielu świętych do dnia dzisiejszego naśladuje Jezusa swoim życiem, pokazując prawdziwe oblicze miłości. Matka Teresa z Kalkutybł. Piotr Donders (redemptorysta) czy bł. January Sarnelli (redemptorysta) zajmowali się ludźmi, z którymi nikt nie chciał mieć nic wspólnego. Św. Maksymilian Maria Kolbe oddał życie za człowieka, którego nie znał. „Prymas tysiąclecia” ks. kard. Stefan Wyszyński nie przeklinał tych, którzy go więzili, ale modlił się za nich. I wielu innych świętych, którzy życiem pokazali, jak kochać.

 

 

Starajmy się brać przykład ze świętych w okazywaniu miłości, ponieważ oni przez te czyny stali się najbardziej podobni do Chrystusa. Próbujmy innych traktować z miłością nie tylko w „walentynki”, ale codziennie. Łatwo być miłym dla innych przez jeden dzień w roku, trudniej każdego dnia. Popatrzmy na człowieka żyjącego obok nas jak na brata lub siostrę. Choć rodzeństwo czasem przeciw nam zawini, to przecież okazujemy im szacunek, wybaczamy, za nich się modlimy. Traktować drugiego człowieka z miłością jak brata lub jak siostrę to okazywać mu miłosierdzie, a tego przecież chce od nas Bóg: Bądźcie miłosierni, bo i Ja jestem miłosierny (por. Łk 6, 36). Przecież każdy z nas liczy na Boże miłosierdzie i go potrzebuje. Nieśmy je więc innym z radością. Amen.

 

 

 

Duszpasterz w parafii św. Szczepana – Kreuzlingen (Szwajcaria)

o. Stanisław Paprocki CSsR